niedziela, lutego 19, 2006

FILM: Rozowa Pantera / Narodziny Rozowej Pantery

Kolejny raz obejrzalem film i jestem mocno zszokowany, byc moze sam jestem sobie winien. Rozowa Pantera bardziej kojarzy mi sie z kreskowka, w ktorej owa postac plata figle inspektorowi, pozostajac spokojna i generalnie policjanta majac w pogardzie, demonstrujac swoja wyzszosc.

Okazuje sie jednak, ze na haslo "Rozowa Pantera" przed oczyma powinien mi stanac film z roku 1964... w filmie nie pojawia sie wogole Rozowa Pantera jako postac z kreskowki, lecz jako kamien szlachetny. Nastawialem sie na nieco inny rodzaj humoru, niz spotkalem. W The Pink Panther mamy do czynienia z seria malo smiesznych i dosyc prymitywnych zartow, ktore przypominaja mi bardziej plebejski Benny Hill Show niz Monthy Python'a. Zdarzaja sie oczywiscie zabawne, ale generalnie nie przypadaja mi do gustu "francuski mowiony po angielsku", przejadlo sie po Allo, Allo. Ile razy mozna sie zmiac z faktu nie wymawiana gloski h?

Wedlug serwisu Stopklata.pl premiera w Polsce odbywa sie dnia 24 lutego, prawdopodobnie pod tytulem Narodziny Rozowej Pantery.



Nie wiem czy to jest moja obsesja, ale znowu znalazlem w filmie element odwolujacy sie do Micr$oftu, dokladnie do jego portalu MSN. Czy naprawde tak duzo ludzi z tego korzysta? Bo nie wydaje mi sie, aby w tym wypadku akcent padal na product placment. Chyba znalazlo sie tam MSN, ktos wymyslil, ze wiadomosci beda z tego a nie innego serwisu, niekoniecznie dostajac za to podziekowanie od naszej ulubionej firmy produkujacej okna.





Na zakonczenie - maly szczegolik, ktory zaowazylem - w biurze przeloloznego inspektora w tle znajduje sie prawdopodobnie jego zdjecie z papiezem Janem Pawlem II.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Mimo wszystko, z ciekawosci zobacze ten film :) Jak dla mnie Monthy python to geniusze absurdu,nikt ich jeszcze nie przebil :D